czwartek, 17 marca 2011

Plakaty prawie rozklejone, zostało jeszcze kilka do rozwieszenia w Rynku:) Wieje strasznie, więc trzymamy kciuki, żeby się ostały choć kilka dni. Cieszą nas bardzo pozytywne reakcje ze stony ludzi, dziękujemy Moni za taśmę klejącą, która się skończyła w trakcie klejenia <lol>, panu ze sklepu "Wszystko po 2,99 zł", że przekaże żonie i paniom z mięsnego na Witosa, że podadzą informacje dalej! Pani Basi z salonu fryzjerskiego, że z entuzjazmem przyjęła pomysł i przekaże dalej kilka "ulotek", Marlence za to samo i sympatycznej pani kosmetyczce z 3- go Maja za to, że wywiesi nasz plakat na witrynie, jak tylko skończy zabieg:)

Wszystkim ludziom dobrej woli serdecznie dziękujemy! <kwiatek>

Oczywiście komentarze w stylu: "ktoś musi mieć na tym interes" i "nie ma nic za darmo" też nas nie ominęły, ale jakby się nie pojawiły pomyślałabym, że społeczeństwo totalnie zobojętniało;)

A jednak! Szanowni Państwo nikt na tym nie zarabia, wstęp i udział jest bezpłatny, a wymiana bezgotówkowa. Nie będzie też trzeba podpisywać żadnych umów, słuchać prezentacji i do niczego się zobowiązywać! Planujemy sympatycznie spędzić sobotnie popołudnie, to na prawdę wszystko:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz